Konflikt mieszkańców ulic Posłowickiej i Leśniówki z władzami miasta dotyczący budowy chodników

Konflikt mieszkańców ulic Posłowickiej i Leśniówki z władzami miasta dotyczący budowy chodników

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez obywateli zamieszkujących Posłowicką oraz Leśniówkę, istnieje pilna potrzeba wytyczenia chodników wzdłuż tych ulic. Mieszkańcy twierdzą, że ich postulaty są ignorowane przez lokalne władze od wielu lat, co skłoniło ich do podjęcia radykalnych kroków. Rozważają oni nawet możliwość odczepienia się od Kielc i przyłączenie do sąsiednich gmin, jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie. Jak zapewnia Arkadiusz Ślipikowski, radny PiS, projekt budowy chodnika został uwzględniony w propozycji zmian budżetu na rok 2025.

Jedną ze zgłaszających skarg jest osoba przebywająca na miejscu – opisuje ona aktualny stan dróg jako prawdziwy horror. Bezpieczeństwo dzieci i dorosłych jest zagrożone z powodu braku chodnika i dlatego mieszkańcy są tak zdeterminowani, że rozważają odejście od Kielc. Czują się traktowani jak piąte koło u wozu – mówi nasz informator.

Arkadiusz Ślipikowski z klubu PiS zauważa, że mieszkańcy Kielc od dawna naciskają na przebudowę omawianej drogi. Przyznaje, że w czasie kadencji prezydenta Bogdana Wenty udało się stworzyć koncepcję, jednak nie została ona uwzględniona w planach budżetowych na 2025 rok.

Ślipikowski prosił radnych o poparcie dla swojej interpelacji – podpisał się pod nią między innymi Maciej Bursztein, przewodniczący klubu Perspektywy i Michał Płatek, radny klubu PiS. Wsparcie dla inicjatywy wyraziło również dwóch radnych klubu Koalicji Obywatelskiej.

Zawarte w liście do radnych okręgu 5 wezwanie dotyczyło odnalezienia środków na dokumentację projektową przebudowy drogi. Następnie napisano o konieczności „złożenia projektu do ogłaszanych przez rząd programów np. Polski Ład lub Fundusz Dróg Samorządowych i zdobycia zewnętrznych środków na remont tej ważnej arterii komunikacyjnej”.

Ślipikowski poinformował również, że złożył poprawkę do budżetu na następny rok, aby przesunąć 300 i 700 tysięcy złotych z funduszy przeznaczonych na projekty Muzeum Zabawek i Zabawy oraz synagogi. Radny podkreślił, że środki te są potrzebne na projekt remontu ulic, co również wymaga wsparcia prezydent Agaty Wojdy.