Mieszkaniec gminy Skarżysko Kościelne może spędzić nawet 15 lat więzienia za włamanie i kradzież
Potencjalnie czeka go aż 15 lat spędzonych w celi – taką karę musi liczyć się mężczyzna z gminy Skarżysko Kościelne, podejrzany o włamanie i kradzież w jednym z lokalnych warsztatów samochodowych. Głównym powodem tak drastycznej kary jest fakt, że mężczyzna jest recydywistą.
Tego tragicznego dla niego dnia, dokładnie w niedzielę 25 lutego, właściciel warsztatu samochodowego, 47-latek, zgłosił policji przestępstwo. Alarmował, że do jego firmy ktoś się włamał i wyniósł nowe amortyzatory, koła, felgi oraz inne części samochodowe. Wszystkie straty oszacował na prawie 5 tys. złotych. Policja szybko wytypowała potencjalnego sprawcę przestępstwa.
Na początku kolejnego dnia, policjanci udali się do domu 54-letniego mieszkańca Skarżyska Kościelnego. Gdy dotarli na miejsce, zastali mężczyznę przy rozładunku samochodu. Jak się okazało, wyładowywane przez niego przedmioty były identyczne z tymi, które zostały skradzione dzień wcześniej z warsztatu. Policja zabezpieczyła wszystkie odzyskane przedmioty oraz ubranie, w którym sprawca przeprowadził włamanie. Przestępca natychmiast został osadzony w policyjnej celi.
Wtorkowy poranek przyniósł dla 54-latka ciężką wiadomość – usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, dokonanej podczas recydywy. Po stawieniu zarzutów, mężczyzna został przewieziony do prokuratury. Tam podjęto decyzję o umieszczeniu go pod policyjnym dozorem. Jeżeli zostanie skazany, grozi mu nawet 15 lat pozbawienia wolności.