Nieodpowiedzialni kierujący pod wpływem alkoholu i narkotyków nadal na polskich drogach
Mimo licznych apeli o rozsądek oraz profilaktycznych działań przeprowadzanych przez policję, ciągle jest wiele osób, które podejmują ryzyko prowadzenia pojazdu po spożyciu substancji psychoaktywnych. Osoby, które zdecydują się prowadzić auto po spożyciu alkoholu lub innych substancji o podobnym działaniu, stają się potencjalnymi sprawcami wypadków drogowych, często kończących się tragicznymi skutkami.
32-letnia mieszkańca powiatu kieleckiego była sprawcą kolizji, do której doszło podczas jej jazdy na „podwójnym gazie”. Wydarzenie miało miejsce w środowy poranek w Chęcinach. Kobieta, jadąca BMW, najechała na tył Volvo prowadzonego przez 38-latkę będącą w dziewiątym miesiącu ciąży. Szybko wykazało się, że sprawczyni miała aktywny zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd w Kielcach. Najgorsze jednak było to, że pomimo negatywnego wyniku badania alkomatem, testy narkotykowe wykazały obecność tych substancji w organizmie 32-latki. Kobieta ciężarna została natychmiast przewieziona do szpitala na badania, podczas gdy sprawczyni zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za łamanie orzeczenia sądu. Kara za takie przestępstwo może sięgnąć do 5 lat pozbawienia wolności. Jeżeli badania krwi potwierdzą obecność narkotyków, kobieta będzie musiała również odpowiedzieć za jazdę pod ich wpływem.
Tego samego dnia wieczorem doszło do podobnego incydentu na ulicy Łódzkiej w Kielcach. Kierujący Volkswagenem spowodował kolizję z Audi, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Mężczyznę odnaleziono ukrywającego się na jednej z pobliskich posesji. Okazało się, że 40-latek miał we krwi ponad dwa promile alkoholu. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie musiał odpowiadać przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.