Planowana budowa bloku w Kielcach zawieszona
Wczesnym rankiem, inwestor planujący realizację projektu budowy bloku mieszkalnego na ulicy Silnicznej w Kielcach, złożył w kancelarii Prezydenta Miasta oficjalne oświadczenie dotyczące rezygnacji z tej inwestycji. Wszystko to miało miejsce w kontekście specustawy lex deweloper. Przedmiotem kontrowersji były głosy sprzeciwu, które pojawiły się ze strony konserwatora zabytków oraz lokalnych radnych, którzy nie wyrazili zgody na rozpoczęcie budowy.
Jarosław Karyś, przewodniczący Rady Miasta z ramienia partii Prawo i Sprawiedliwość, informuje, że mimo początkowej decyzji o wycofaniu się z planów, inwestor ma zamiar ponownie wystąpić o pozwolenie na budowę. Tym razem jednak jego wniosek będzie uwzględniał zastrzeżenia konserwatora zabytków. Karyś wyraził swoje poparcie dla tej decyzji, podkreślając, że ceni podejście inwestora, który nie próbował narzucić swojej woli siłą.
Z drugiej strony, wiceprzewodnicząca Rady Miasta z Koalicji Obywatelskiej, Katarzyna Czech-Kruczek, przypomina, że problemy z planowaną inwestycją były liczne. Dotyczyły one m.in. wysokości planowanej budowli, jej lokalizacji oraz kwestii związanych z dostępem do niej.
W pierwotnym planie, sprawa ta miała być rozstrzygnięta podczas sesji Rady Miasta 12 października, jednak w obliczu zaistniałej sytuacji punkt ten został wycofany. Radni będą mieli okazję przegłosować kilkadziesiąt innych spraw. Najważniejszą z nich jest wprowadzenie do budżetu miasta Kielce 46 milionów złotych z funduszy rządowych.
Radni planują skierować te środki na cele związane z oświatą i pomocą społeczną. Jak mówi Jarosław Karyś, ma nadzieję, że prezydent będzie rozdysponowywał te fundusze w sposób rozważny.
Podczas tej samej sesji, radni mają także podjąć decyzje dotyczącą przyjęcia ogólnego planu miasta, który określi przyszłe kierunki jego rozwoju. Przewidziane są także głosowania w sprawie darmowej komunikacji miejskiej w dniu wyborów oraz zmienienia uchwały krajobrazowej, która pozwoli na umieszczanie reklam w pasie drogowym.