Skąd ten stos wyciętych drzew nieopodal stadionu?
Anna Myślińska, kielecka radna, ze zdumieniem obserwowała liczne stosy drewna przy drodze leśnej w Dyminach, która jest częścią kompleksu Stadionu. Stwierdziła, że od ponad roku radni apelowali do leśników o umiar w wycince drzew w lesie Stadionowym, ale niestety nadal tak się dzieje. Zapewniła, że podejmie działania w tej sprawie.
W sprawie wycinki w lesie Stadionu Roman Wróblewski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Kielce, wspomniał, że nie da się jej całkowicie zatrzymać. Wspomniał jednak, że należy to robić w ograniczonym zakresie, by pomóc w odmłodzeniu lasu. To właśnie wtedy kieleccy radni zwrócili się do Nadleśnictwa Kielce o wstrzymanie, a najlepiej zaniechanie wycinki drzew wykorzystywanych przez kielczan do celów rekreacyjnych.
Do grudnia 2021 roku Lasy Państwowe obiecały opracować plan obsługi ruchu turystycznego w nadleśnictwach Kielce, Zagnańsk i Daleszyce. Jest on opracowywany przez Biuro Urządzania Lasu w Radomiu i powinien być gotowy w połowie roku. W tym momencie trudno przewidzieć, jaki będzie to miało wpływ na obecne okoliczności. W odpowiedzi na akcję radnej, w przyszłym tygodniu odbędzie się zebranie radnych z leśnikami. Dyskusja będzie dotyczyła głównie wycinki drzew.