Ciąg dalszy wyłudzeń metodą na policjanta
W czwartek na mieszkańców Kielc próbowano dokonać trzech oszustw, w których oszuści podawali się za policjantów. Na szczęście dwa cele nie zostały ujęte, jednak trzecim była starsza kobieta, która dała się przekonać oszustom.
Pierwszy telefon został zgłoszony na policję przez mieszkańca Kielc o godzinie 10 rano. Dzwoniąca kobieta przedstawiła się jako pracownik banku i poinformowała osobę, że ktoś próbuje wyciągnąć z jej konta 700 złotych i pożyczkę w wysokości 40 tysięcy. Na szczęście starszy mężczyzna rozłączył się, a jego żona zgłosiła to na policję.
Niestety 84-letnia kobieta z Kielc nie była na tyle mądra, aby uniknąć oszustwa przypadkowego rozmówcy. Mężczyzna w rozmowie telefonicznej podał, że jest pracownikiem poczty i w ciągu godziny ma do dostarczenia dwie przesyłki polecone. Następnie zadzwonił ponownie, przedstawiając się jako policjant z Centralnego Biura Śledczego – relacjonuje Małgorzata Perkowska-Kiepas. Fałszywie oświadczył, że pierwszy rozmówca to oszust i że starsza pani musi iść do banku i wyjąć pieniądze, bo w banku jest też członek gangu przestępczego. Nakazał jej przekazać pieniądze przybyłej po nią osobie, aby policja mogła je „zabezpieczyć”. Ostatecznie 84-latka ze smutkiem zaufała mu i przekazała nieznajomemu 10 tysięcy złotych.