Tragiczne odkrycie w rezerwacie przyrody Wietrznia: zwłoki na skale

Tragiczne odkrycie w rezerwacie przyrody Wietrznia: zwłoki na skale

Zdarzyło się coś niecodziennego i zatrważającego podczas jednego ze spacerów po obszarze Rezerwatu Przyrody Wietrznia. Spacerujący tam człowiek natknął się na martwe ciało, które było na jednym z skalnych występów. Ciało, które już przechodziło proces częściowego rozkładu, było szokującą niespodzianką dla spacerowicza.

Policja udzieliła informacji, że podczas badania ciała odnaleziono dowód osobisty. Wydaje się, że przynależy on do mężczyzny w wieku 41 lat, który mieszkał w Kielcach – jest to jednak informacja, którą trzeba jeszcze potwierdzić.

Wstrząsające odkrycie miało miejsce po godzinie 17 w poniedziałkowe popołudnie. Na miejscu zdarzenia, działającym pod ścisłym nadzorem prokuratora, pracowało wielu specjalistów. Technicy policyjni oraz patomorfolog byli odpowiedzialni za zabezpieczenie i przebadanie zwłok, które następnie miały zostać poddane sekcji zwłok – jak donosi asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Aktualnie trwają intensywne działania, które mają na celu ustalenie dokładnych okoliczności tego zdarzenia. Policja podkreśla, że ważnym elementem śledztwa jest także potwierdzenie, czy znaleziony przy ciele dowód tożsamości rzeczywiście należał do zmarłego – dodaje oficer prasowy.