Potężny pożar w powiecie pińczowskim: jedna osoba ranna, druga uciekła z domu

W niedzielne popołudnie 5 stycznia, w powiecie pińczowskim doszło do zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Nagły pożar strawił dom jednorodzinny, raniąc jedną osobę. Marcin Żarek, oficer prasowy strażaków z Pińczowa, poinformował media o sytuacji. Przypomniał, że alarm wpłynął tuż przed godziną 20.00, informując o palącym się parterowym domu murowanym w miejscowości Żurawniki.

Pierwsza ekipa strażaków, która dotarła na miejsce, natychmiast stwierdziła, że ogień ogarnął cały budynek. Na zewnątrz znajdowała się poszkodowana kobieta z poparzeniami na ciele. Natychmiast przystąpiono do udzielania jej pierwszej pomocy i następnie przetransportowano ją do szpitala. Ze zdobytych informacji wynikało, że druga osoba mogła być jeszcze w środku płonącego budynku – relacjonuje oficer prasowy.

Kiedy strażacy rozpoczęli przeszukiwanie domu, nie znaleźli tam nikogo. Doszli do wniosku, że drugi mieszkaniec był w trakcie wybuchu pożaru poza domem – mówi Marcin Żarek.

W tym momencie walka z żywiołem nadal trwa. W działaniach gaśniczych uczestniczy pięć zastępów straży pożarnej. Celem jest pełne ugaszenie ognia i upewnienie się, że nikt inny nie ucierpiał w wyniku tego tragicznego zdarzenia.