Zakładane 43 nowe punkty odcinkowego pomiaru prędkości na autostradach i drogach ekspresowych
Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD), poprzez swojego rzecznika Wojciecha Króla, ujawnił plany na wprowadzenie 43 nowych systemów odcinkowego pomiaru prędkości na autostradach i drogach ekspresowych. Droga ekspresowa S7 pomiędzy Kajetanowem a węzłem Kielce-Północ jest jednym z miejsc, gdzie pojawią się te urządzenia.
Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) wyjaśniło, że inicjatywa obejmuje zakup i montaż 128 stacjonarnych narzędzi do rejestrowania wykroczeń drogowych. Takie działanie jest niezbędne do realizacji celów określonych w Krajowym Planie Odbudowy, jak podkreśliło CANARD.
Podczas rozwijania systemu, planowane jest umieszczenie 43 urządzeń do pomiaru prędkości na odcinkach dróg, 70 urządzeń do pomiaru prędkości punktowej, 10 urządzeń do monitoringu przekroczenia czerwonego światła na skrzyżowaniach oraz pięć urządzeń do monitoringu przejazdu na czerwonym świetle na przejazdach kolejowych.
Wojciech Król, rzecznik GITD, podał, że obecnie trwa przetarg. Po jego zakończeniu i podpisaniu umowy, wykonawca będzie miał 76 tygodni na realizację zadania, czyli do połowy 2026 roku. Celem instalacji urządzeń jest uspokojenie ruchu drogowego, ograniczenie prędkości na głównych trasach komunikacyjnych jakimi są autostrady i drogi ekspresowe oraz eliminacja zagrożeń powstałych w wyniku nadmiernej prędkości, takich jak śmiertelne wypadki.
Kiedy pytany o potencjalne zagrożenia związane z nagłym hamowaniem po zauważeniu urządzenia, Król przypomniał, że każdy system pomiaru prędkości jest odpowiednio oznakowany znakami drogówymi. Zauważył również, że niezależnie od obecności takiego urządzenia, wszyscy kierowcy są zobowiązani do przestrzegania prawa o ruchu drogowym, które obejmuje limity prędkości na autostradach i drogach ekspresowych.
Rzecznik podkreślił, że gwałtowne hamowanie jest niezgodne z przepisami prawa o ruchu drogowym i że prowadzenie pojazdu powinno odbywać się w sposób zapewniający bezpieczeństwo bez utrudniania innych uczestników ruchu.
Wreszcie, Król zauważył, że statystyki pokazują uspokojenie ruchu w miejscach objętych nadzorem. Podkreślił, że na podstawie analizy jednego z odcinków w tunelu na warszawskim Ursynowie, w okresie od 19 do 25 sierpnia, przez tunel w obu kierunkach przejechało 670 tys. pojazdów, a system zanotował 433 wykroczenia. Większość z nich, ponad 330, to przekroczenia prędkości o 11-20 km/h. Dane te jednoznacznie pokazują, że kierowcy respektują ograniczenia prędkości w tych obszarach. Od czasu otwarcia tego tunelu doszło tylko do jednej niegroźnej kolizji.