Oszustwo metodą "na wnuczka" w Kielcach: Starsze kobiety straciły dużą sumę pieniędzy
W czwartek, dwie starsze kobiety z Kielc zgłosiły lokalnej policji, że padły ofiarami oszustwa. W obu przypadkach zmotywowane były chęcią pomocy najbliższym, co skończyło się dla nich stratą znacznej ilości środków finansowych.
Jedną z poszkodowanych była 76-letnia mieszkanka śródmieścia Kielc, która osobiście udała się do pobliskiego komisariatu. Dzień wcześniej otrzymała telefon od mężczyzny, który twierdził, że jest jej synem i że spowodował wypadek samochodowy. W wyniku tego zdarzenia miała ucierpieć ciężarna kobieta. Następnie rozmowę przejął inny mężczyzna, który podawał się za pracownika policji i poinformował starszą kobietę o konieczności wpłacenia kaucji za rzekomego syna.
Poszkodowana wykonała wszystkie polecenia udzielone przez fałszywego policjanta. Po zebraniu potrzebnej sumy pieniędzy przekazała je kurierowi, który pojawił się w jej domu. Seniorka została poinstruowana, aby oczekiwała na kolejny telefon od „policjanta”, który miał nastąpić w czwartek o godzinie 11. Niestety, nie otrzymała więcej żadnych wiadomości – informuje rzecznik prasowy kieleckiej policji, młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas.
W wyniku tego oszustwa 76-latka straciła 22 tysiące złotych.
Druga z poszkodowanych to 89-letnia mieszkanka Kielc, która też została zmanipulowana przez fałszywego lekarza. Przekonał ją, że jej syn jest ciężko chory. W rezultacie tego oszustwa kobieta straciła aż 110 tysięcy złotych.