Wyrok apelacyjny w sprawie radnej Katarzyny Zapały z Koalicji Obywatelskiej
Po przegranej walce w sądzie pierwszej instancji, Katarzyna Zapała, radna z Kielc reprezentująca barwy Koalicji Obywatelskiej, odniosła zwycięstwo w sądzie drugiej instancji. Pierwotnie oskarżona o nadużywanie władzy publicznej i skazana na rok więzienia, zawieszone na trzy lata, z zakazem pełnienia funkcji publicznych przez ten sam okres czasu oraz obarczona grzywną 13,5 tysiąca złotych, Zapała została ostatecznie uniewinniona.
Sędzia Krzysztof Sójka, przewodniczący składu sędziowskiego, wskazał, że zarówno organy ścigania jak i sąd rejonowy nie byli w stanie udowodnić rzekomego nadużycia uprawnień przez oskarżoną. Zarzucane czyny nie stanowiły przekroczenia uprawnień radnej, a wręcz były wyrazem jej obowiązków wobec wyborców. Sędzia Sójka podkreślił, że działania Zapały były może moralnie dyskusyjne, ale na pewno nie naruszały prawa.
Obrońcy Zapały zdecydowanie podkreślali, że wszystkie zarzuty kierowane wobec niej były bezpodstawne, a prokuratura nie przedstawiła dowodów na to, że miasto miało ponieść straszliwe straty z powodu działań Zapały. Po wyroku radna wyraziła ogromną radość i ulgę, nazywając ten moment końcem trudnego etapu swojego życia.
Sędzia Krzysztof Sójka zwrócił też uwagę na wysokie koszty postępowania sądowego, które obciążały Skarb Państwa. Adwokat Katarzyny Czech-Kruczek, obrońca Zapały, podkreślił, że to podatnicy ponoszą koszty takich bezpodstawnych procesów. Drugi obrońca Zapały, Arkadiusz Płoski, dodał, że dziś sąd potwierdził to, co obrońcy widzieli od początku sprawy.
Cała sprawa rozpoczęła się w lipcu 2019 roku, kiedy podczas sesji Rady Miasta Kielce na porządku obrad znalazła się uchwała dotycząca dzierżawy miejskiej działki przy ulicy Okrzei. Wartość tego gruntu szacowano na 2 mln złotych. Według oskarżenia, Zapała miała interweniować na rzecz dzierżawy działki bez przetargu dla swojego szwagra, co wyszło na jaw podczas rozmowy z Jarosławem Karysiem, obecnym przewodniczącym kieleckiej rady miasta.
Dzisiejszy wyrok Sądu Okręgowego jest prawomocny.